KURZWEIL PC3x czy PC3LE8?

Witam.
Tak jak w temacie nie wiem na który klawisz się zdecydować.
Jestem bardziej nastawiony do PC3LE8, ale proszę o Waszą pomoc.
Pozdrawiam Szymon.

PC3x. Większe możliwośći, większa ilośc kontrolerów, cena praktycznie ta sama.

PC3Le to mniejsza polifonia, która wynosi 64 głosy, a w przypadku PC3X 128 głosów. Warto wziąć to pod uwagę.

No tak, ale warto również wspomnieć, że Kurzweilowska polifonia jest dynamiczna (nie wiem, czy to się tak poprawnie nazywa), więc bardzoo ciężko by mu było zapchać te 64 głosy żeby to usłyszeć, tym bardziej przy grze live

12grudzień to nie jest tak jak każdy myśli. Polifonia owszem jest dynamicznie przyznawana, ale jest do złamania jak w każdym innym instrumencie. Tryb setup 5 warstw layer i może być kłopot. Pamiętajmy że w trybie program można użyć sporo warstw.

Oczywiście, że jest do złamania, zgadzam się z Tobą. Jednak jak mówie - gra się zazwyczaj najwięcej barwą piana, rhodesa, czy hammonda na koncerciku, chałturce czy gdziekolwiek. A mało jest moim zdaniem takich dźwiękowców robiących kombinacje w kosmos. A może mam już takie skrzywienie z powodu posiadania Norda, na którym (jak wiadomo), nie poszalejemy w tych klockach

Fakt! Piano& String czy jakiś Pad raczej spokojnie się obroni.

Panowie dziękuję za pomoc. Jutro przyjeżdża do mnie KURZWEIL PC3LE8 + statyw HERCULES KS410B

Opisz jak wrażenia po ograniu Kurzweila, oraz jak spisuje sie statyw

Ok