Yamaha - Workstation, Syntezatory

Szukam instrumentu do tworzenia aranżacji. Dawno nie przyglądałem się "parapetom", bo korzystałem z VSTi. Ale jak to często bywa, potrzeba nowego impulsu, stąd pomysł na powrót po latach...
Skłaniałbym się do Yamahy (w prehistorycznych czasach miałem W7), bo: 1. brzmią dobrze z tego co przedstawiają prezentacje, również na muzykuj.com, 2. Są zintegrowane z DAW - tutaj pytanie - czy tylko z Cubase AI czy z każdym innym (używam Reapera)? Cena od 4000-6000zł, a więc Montage odpada.
Na razie przyglądam się. Pomóżcie, proszę zrobić gradacje tych instr. Yamahy wg ich możliwości: Mx, MOXF.
Mx88 chyba najnowszy, ale czy lepszy (głównie chodzi o jakość barw, edycję) od MOX?

MX88 owszem nowszy ale MOXF ma większe możliwości edycji i ma sekwencer. Nie wiem jak zintegrowany jest MOXF z DAWami ale chyba nie ma wbudowanego interfejsu audio. Valtari wie więcej na temat Yamah a hammond by pewnie wiedział czy MX integruje się z Reaperem. Ich pytaj.

Witaj.
Mx to syntezator, chociaż w sumie to niewłaściwe określenie, jest to raczej "odtwarzacz sampli"
Mamy na pokładzie brzmienia z modelu Motif XS ale nie można powiedzieć że są to dokładnie te same i tyle samo "ważące" próbki i tą różnicę słychać, szczególnie przy brzmieniach akustycznych.
Jakiś czas temu do wersji 49 i 61 dołączyła wersja 88 z cięższą klawiaturą GHS i w ten sposób w ofercie Yamahy pojawiło się Stage Piano bo tak je prezentują i reklamują.
Brzmienia możemy edytować, zmieniać jego parametry, dzielić klawiaturę oraz łączyć barwy.

MOXF powstał w ten sposób, że przyjrzano się topowemu modelowi Motif i pytanie co zrobić żeby powstało coś tańszego, ale żeby instrument nie stracił zbytnio na funkcjonalności.
A więc mamy tańsze materiały czyli plastik ( w Motifie obudowa metalowa), gorszej jakości klawiatura bez efektu docisku Aftertouch, gorsze przetworniki, stopień wyjściowy, mniejszy wyświetlacz itp Na szczęście cięcia nie dotyczą modułu brzmieniowego a więc mamy w pamięci ROM całe 741 MB próbek z Motifa XF ( w MX jest ok 160 MB próbek)
Tak jak Motif tak i MOXF jest klawiszem typu workstation czyli na pokładzie mamy sekwencer i 16 ścieżek.
Skoro jesteś przyzwyczajony do pracy w DAW to ten sekwencer z Yamahy z pewnością Cię nie zadowoli i pewnie nawet byś go nie używał, stąd Twoje pytanie o integrację z DAW.

Na Twoim miejscu przemyślałbym wybór MOXF vs Motif XS. Dlaczego Motif XS ? Ponieważ jest to poprzedni topowy model a późniejszy Motif XF nic nowego nie wniósł.
W Twoim budżecie można by poszukać Motifa XS w wersji 6 lub może nawet 7 (czyli 76 klawiszy)
W modelu MX jak dla mnie nastąpiły zbyt duże cięcia w brzmieniach akustycznych a i możliwości są skromniejsze ( ilość efektów nałożonych na brzmienie, ilość brzmień które można nałożyć na siebie)

MOXa bym odpuścił ze względu na tylko 64 głosową polifonię.

P.S. w prehistorycznych czasach, kiedy kontynenty były jeszcze połączone miałem QS300 a marzyła mi się W7

Pozdrawiam

Dziękuję, Valtari za rozjaśnienie sprawy. Szkoda niektórych cięć w MOXF, szczególnie przetworników, ale fajnie, że wszystkie brzmienia pozostały. 166MB w MX88, to na dzisiaj bardzo skromniutko (rozumiałbym, gdyby dotyczyło to firmy Kurzweil, bo ci potrafią z małej ilości MB wyciągać dobre brzmienie). Sequenzer rzeczywiście nie jest mi potrzebny. Ciekaw tylko jestem jak bedzie wyglądała współpraca z innym DAW, niż Cubase AI. Instrument chciałbym kupić raczej nowy...

Skoro nowy w tym budżecie to w grę wchodzi tylko MOXF.

Skoro nowy w tym budżecie to w grę wchodzi tylko MOXF.

Na to wychodzi... Tylko dziwne, że świeży przecież MX88 tak odstaje od MOXF. Żeby chociaż piana miał lepsze. W końcu, jak wspomniałeś, reklamują go jako stagepiano...

Ale jest pozycjonowany niżej od MOXF. Podstawą jest model MX61 a tu mamy tylko więcej klawiszy. Więc to żaden nowy model. Właściwie wygląda to tak że nadrobili zaległości i wypuścili wersje 88 instrumentu, który jest oferowany od ładnych paru lat.
Korzystałeś (korzystasz) z DAW więc obcowałeś zapewne z wtyczkami zawierającymi sample zajmujące GB a nie MB jak w omawianych instrumentach i jak wspomniałeś szukasz zmiany, tylko ciężko będzie Ciebie teraz zadowolić brzmieniowo, Yamaha MX prawdopodobnie tego nie dokona.
Co robić ? Kupić MOXFa upewniając się jeszcze co do współpracy z Reaperem, lub jeżeli Ci się nie spieszy to poczekać. MOXF jest już długo na rynku i w ślad za Montage powinna już być w przygotowaniu jakaś tańsza wersja. Na jakim jest to etapie na razie brak informacji ale powiem tak - wypadałoby już żeby się pojawiła

MOXF jest już długo na rynku i w ślad za Montage powinna już być w przygotowaniu jakaś tańsza wersja. Na jakim jest to etapie na razie brak informacji ale powiem tak - wypadałoby już żeby się pojawiła

1. Masz rację... Trudno mi być zadowolonym, szczególnie w kwestii brzmień akustycznych. Chociaż piano w MOXF daje radę. To to samo co w Motif XF? Nie wiem też jak są przygotowane np. brzmienia git. basowych. Czy zawierają glissy itp artykulacje? Chyba poszło to na tyle do przodu (choć wiadomo, na to trzeba pamięci)?
2. Masz rację... Chyba poczekam na tańszą wersję Montage.

Próbki MOXF ma te same co Motif XF ale postaw oba obok siebie i pograj na obu a usłyszysz różnicę. Ponieważ jak wspominałem od modułu brzmieniowego do wyjścia audio jeszcze jest trochę elektroniki po drodze. I ta elektronika daje w Motifie dźwięk potężniejszy, dynamiczniejszy. Po powrocie na MOXF odnosisz wrażenie płaskości brzmienia. No ale taki efekt występuje przy bezpośrednim porównaniu, lub jeżeli w nie długim odstępie czasu miałeś do czynienia z obydwoma instrumentami.
Brzmienia akustyczne są wzbogacone o dodatkowe artykulacje wyzwalane jako dodatkowo nagrana próbka. W Motife dzięki klawiaturze z Aftertouch efekt można uzyskać dociskając klawisz,w MOXF będzie na dedykowanych przyciskach

---

Warto też dodać że do MOXFa można załadować trochę sampli z zewnątrz.
Zobacz jakie fajne brzmienie Paweł opracował dla MOXFa

http://www.muzykuj.com/brzmienia/autorsk...ienia.html
zjedź na sam dół na Noemi Voice.

Przydałoby się wówczas dokupić kartę Flash memory, na przykład taką

https://keystore.pl/yamaha-flash-memory-...-1394.html
tania nie jest

Teraz widzę, jak dobrym instrumentem był Motif XS. Tak jak wspomniałem, całymi latami nie interesowałem się instrumentami hardware i to co piszesz, to dla mnie "odkrycia" Szkoda, że Montage tak stoi z ceną, nie wiem czy do końca uzasadnioną... Tutaj brzmienia orkiestrowe nie podobają mi się. Nie wiem jak jest z artykulacją, ale posłuchałem Kurzweila Forte - bije na głowę orkiestrówką Montage.

To może Kurzweil zamiast Yamahy ! W tym budżecie można by pomyśleć o którymś z Artisów ( Artis, Artis 7, Artis Se)

To może Kurzweil zamiast Yamahy ! W tym budżecie można by pomyśleć o którymś z Artisów ( Artis, Artis 7, Artis Se)

Kurzweil wydaje mi się mało nowoczesny brzmieniowo, mało o nim wiem. Yamaha ze swoimi arpegiatorami, ale i brzmieniami jest dla mnie bardziej inspirująca. Poza tym szybkość działania, integracja z DAW... Zależy też mi na szybkości pracy. Nie wiem czy Kurzweil w tych aspektach może sie równać z Yamahą, choć mówię to tylko na podstawie tego co oglądam na filmach.

No to czekamy na następce MOXF W tym roku na jesień ma zedebiutować Genos, który zastąpi dotychczasowy topowy Keyboard Tyros. Więc dwie tak ważne nowości to chyba za dużo jak na jeden rok. Dlatego obstawiam przyszły. Wytrwasz ?

Wytrwam, chyba, że przekonam się do czegoś innego, albo Montage spadnie z ceną
Gdyby dzisiaj MX88 miała choć piana MOXF, pewnie bym sie zdecydował. Nie rozumiem tego posunięcia Yamahy.
Kto ma kupawać MX88?

Widocznie Roland DS88 sprzedaje się dobrze i potrzebna była odpowiedź na ten model.
MX dla MOXFa jest tym, czym u Rolanda jest DS88 dla workstation Fa.

Takie buty Czyli walka Roland -> Yamaha wciąż aktualna?
Z Rolanda miałem tylko D-20 (mój pierwszy instrument). Wtedy Yamaha sprzedawała chyba V-50 (o ile nazwy nie pomyliłem).

Zwróć uwagę że MX88 to jakby spóźnienie. Poprzednik MM od razu był w wersji 61 i 88.
Roland wycofał się z topowego workstation i aktualnie nie kontynuuje Fantoma a Fa to konkurent dla MOXFa. Popularność DAW zablokowała inwestycje w instrumenty typu workstation. Co prawda Korg ma Kronosa i chyba dobrze się ma ten instrument na rynku, ale już Yamaha Montage nie jest kontynuatorem Motifa, ponieważ nie ma pełnego sekwencera a Roland odpuścił ten pułap. Nawet nie widać kontynuacji topowych syntezatorów Jupiter 50 i 80.
Za to widać nacisk w segment Stage Piano ( nowy RD2000) oraz ( nie tylko u Rolanda ) w 3, 4 oktawowe "zabawki" często z miniaturowymi klawiszami ! To chyba odpowiedź na nieumiejących grać "muzyków" tworzących "nutę"

Za to widać nacisk w segment Stage Piano ( nowy RD2000) oraz ( nie tylko u Rolanda ) w 3, 4 oktawowe "zabawki" często z miniaturowymi klawiszami ! To chyba odpowiedź na nieumiejących grać "muzyków" tworzących "nutę"

Ale tutaj też u Yamahy zastój? Chodzi mi o serię "S". Ostatnie, to S-90? Chyba już długo na rynku?
Tak, to ci "muzycy" od "przekazu" Kiedyś taki jeden mi mówił: "Pana, Pana, najwazniejszy jest przekaz!" - A ile książek przeczytałeś? - "Ani jednej, Pana!"

Taaaak Pozytywny przekaz, "ja i moje miasto", "szacun ludzi ulicy" i "śmierć konfidentom"
Ziom, zapodaj nutę do tekstu

Tak, to ci "muzycy" od "przekazu" Kiedyś taki jeden mi mówił: "Pana, Pana, najwazniejszy jest przekaz!" - A ile książek przeczytałeś? - "Ani jednej, Pana!"

Taaaak Pozytywny przekaz, "ja i moje miasto", "szacun ludzi ulicy" i "śmierć konfidentom"
Ziom, zapodaj nutę do tekstu

W 100u procentach podzielam Wasze zdanie Panowie ale niestety - jakie czasy, taka muzyka. Żyję nadzieją, że te czasy kiedyś miną i będzie powrót do ciekawszej muzyki lub powstanie takowa, tylko pytanie kiedy i czy w ogóle? Póki co, jak śpiewał Wojciech Młynarski:
"Róbmy swoje, póki jeszcze ciut się chce, Róbmy swoje, może to coś da - kto wie?".

Zacząłem przyglądać się Yamaha Montage. Prezentacji, owszem dużo, ale czy macie może jakieś linki do utworów zrobionych od początku do końca na Montage? Ciekaw jestem, na ile ten Workstation może być samowystarczalny?
PS. Przypomniałem sobie SY99 Chyba wolałbym, żeby Montage wyglądał własnie tak: https://www.youtube.com/watch?v=csHut1_F4eI

No tak zawsze tak jest, początkowo było "4000 - 6000zł więc Montage odpada" ale oglądasz filmy, czytasz i zaczynasz się "zarażać"

Na pewno wiesz że Montage tak do końca workstation nie można nazwać, bo sekwencer ma okrojone możliwości, więc z samowystarczalnością pod tym względem to nie bardzo. Dorzucają Cubase AI no ale Ty chciałbyś współpracę z Reaperem, więc ta sama sprawa co wcześniej omawiana - trzeba to sprawdzić... i przygotować się na co najmniej podwojenie początkowego budżetu

Co do SY99 to za młodu byłem właśnie fanem tak wyglądających syntezatorów. Korg M1, T3 i właśnie ta Yamaha SY99. Miałem kiedyś jakąś zagraniczną gazetę z branży muzycznej i była w niej reklama SY99, powiem Ci że nie miałem pojęcia jak brzmi, jakie ma możliwości a nawet jak wygląda na żywo ale marzycielsko wpatrywałem się w to zdjęcie z reklamy, jak moi rówieśnicy na plakat Sabriny i Lamborghini Countach
Minęło trochę lat aż w końcu pojawiła się w domu Yamaha, ale trochę inna bo QS300

Pozdrawiam

Tak jest zawsze, gdy poznaje się nowe instrumenty... Mówiąc "samowystrczalny" mam na myśli głównie brzmienia. Seq nie jest mi raczej potrzebny, o ile jest możliwość (a chyba jest?) odtwarzania zgranych wcześniej utworów. Wydaje mi się, że Montage może być inspirujący, nie wiem, czy nie bardziej od np Omnisphere (zastanawiam sie nad uaktualnieniem do v 2).
Żeby sprawdzić, muszę wybrać się do sklepu (Wroc najblizej), ale czy obsługa pozwoli i będzie w stanie pomóc z innym DAW, niż Cubase? Nie wiem, sceptycznie na to patrzę...

Omnisphere daje chyba więcej

Mówisz o Omnisphere w ogóle, czy o aktualizacji do v2?