Yamha NP-32 czy NP-31?

Witam,
od jakiegoś czasu poszukuje taniego pianina cyfrowego. Zastanawiam się nad tymi dwoma modelami, może ktoś z was miał z nimi styczność?
Mój budżet to tak 1000.. 1200max.
Może to nie jest dużo ale nie mam raczej skąd uzbierać za bardzo (rodzice mi nie dają zbyt)
Myślałam żeby jeszcze poczekać i postarać się uzbierać na yamahe p45 i to nawet używaną.
Prosiłabym o jakieś propozycje czy coś

Jak możesz to poczekaj i dozbieraj na tyle żeby kupić P45, co jest raczej jakimś minimum do w miarę poprawnej gry na pianinie. Te serie NP to sobie odpuść.

Dobra. A mam jeszcze pytanie do 45-tki. Czy można nagrać swoje utwory za pomocą usb to host? I czym to się różni z MIDI? Bo jestem w tym zielona XD
Dziękuje za odpowiedź

W sumie jest to samo, tylko że USB to host jest to inny/nowszy typ złącza MIDI. Nie nagrasz jednak niczego z modułu Yamahy poprzez złącze USB to host, chyba że użyjesz innego urządzenia jako generatora dźwięku, jak jakiś DAW który posiada swoje brzmienia. Z Yamahy możesz swoją muzykę nagrać jedynie poprzez złącze słuchawkowe.

Czyli gdy podłączy się do komputera i odpali sie program np. DAW to podczas gry będzie rejestrować dźwięki?

Tylko w przypadku kiedy źródłem dźwięku będą brzmienia z DAWa lub innego instrumentu zainstalowanego na pokładzie komputera i uruchomionego w DAWie. Brzmienie P45 nie. Jeśli jest inaczej, to niech mnie ktoś tu poprawi.

Dlaczego nie ? Jeżeli połączy się instrument z kompem wykorzystując złącze to Host czyli MIDI-USB to po zainstalowaniu odpowiednich sterowników w kompie oraz zaopatrzeniu się w jakiś program sekwencyjny, jak na przykład Ableton czy inny, będzie wymiana komunikatów MIDI po między kompem a instrumentem.