Pianino cyfrowe do 4tyś dla amatora

Witam wszystkich na forum!

Szukam pianina cyfrowego dla żony (ma to być prezent). Żona pogrywa sobie amatorsko od jakichś 3 lat i jednocześnie uczęszcza na zajęcia do szkoły muzycznej Yamaha. W domu mamy używanego Rolanda HP 1700L i wydaje się że przyszedł czas na zmianę. Poczytałem kilka wątków tutaj i jakieś rozeznanie już mam.

Sam kompletnie się na tym nie znam lecz chciałbym aby to była rzeczywiście niespodzianka bez konieczności ogrywania instrumentów. Ewentualnie mogę liczyć na pomoc znajomego który jest dość ogarnięty w tym temacie (poprzednio też pomagał wybrać spośród dwóch instrumentów).

Na pewno musi być to instrument w pełnej zabudowie, czarny, z pedałami.

Z tego co zdążyłem się już zorientować dobrym wyborem będzie Yamaha YDP 163 lub Kawai KDP110.

Czy są jeszcze inne modele z tej półki cenowej które warto rozważać? Maksymalnie chciałbym przeznaczyć na to ok. 3,5 - 4 tyś.

Dodam, że z uwagi na niemałe zainteresowanie 8-letniego syna instrumentem dodatkowe "ficzery" jak np. wybór innych dźwięków byłyby mile widziane. Również zmienna czułość klawiatury wydaje się pożądaną opcją

Witaj.
Wybór w ciemno nie będzie łatwy, bo nie ma pewności że klawiatura danego modelu siądzie grającemu. Przydała by się informacja na jakim instrumencie żona gra w szkole. Przypuszczam że skoro szkoła Yamahy to instrument również tej marki, ale dobrze by było wiedzieć jak ocenia klawiaturę tego instrumentu i jak ją ocenia w porównaniu do Waszego Rolanda.
Ydp163 i Kdp110 to faktycznie dobre propozycje ale który bardziej będzie odpowiadał Pana żonie tego nie ma jak sprawdzić jeśli ma to być niespodzianka.
Proszę jeszcze podpytać o te informacje o których wspomniałem. Jako trzeciego konkurenta można zaproponować Rolanda Rp102.

Pozdrawiam

Dziękuję za szybką odpowiedź.
Tak właśnie myślałem że warto byłoby sprawdzić na czym gra w szkole, postaram się jakoś tą informację wydobyć.

Przeszukując dalej forum zastanawia mnie czy Kawai KDP90 jako poprzednik KDP110 jest uboższy w jakieś funkcje? Czy warto skupić się na KDP110 kosztem tych dodatkowych 500zł?

Jeszcze dodam, że kiedy wybieraliśmy Rolanda był on porównywany z jakąś używaną Yamahą z klawiaturą Clavinowa (jeśli dobrze pamiętam, modelu kompletnie nie kojarzę) i w tamtym czasie wybór padł na Rolanda (też ze względu jednak na cenę bo była niższa o jakieś 500zł). Było to pierwsze pianino żony więc nie szaleliśmy. Teraz sporadycznie grywa na akustycznych pianinach a nawet dwa, trzy razy na fortepianie. Marzy jej się pianino akustyczne w domu ale tu zawsze będę przeciwny takim pomysłom

Według mnie warto zamiast KDP90 dołożyć do KDP110. Podstawowa różnica to inny typ klawiatury (inny mechanizm) który powinien dać nieco lepszą kontrolę nad dźwiękiem. W nowszym modelu mamy też mocniejsze nagłośnienie 2x20W a w KDP90 2x13W. Z bajerów to nowy model posiada bluetooth
Tylko że okazuje się że jest problem skoro żona marzy o akustyku. Dlaczego sprzeciw wobec takiego instrumentu ?

Akustyk może tak, ale nie teraz. Syn lubi sobie brzdąkać co popadnie więc po prostu zakłada słuchawki, a żona ćwicząc w kółko ten sam utwór też potrafi zmęczyć moje uszy bo pianino stoi w salonie haha
Gabarytowo akustyczne też pewnie większe, zakładam że dochodzi problem strojenia choć tu się nie znam. Cenowo też pewnie inna półka.

Czy da się jakoś łopatologicznie wyjaśnić różnicę w klawiszach i dźwięku między YDP163 a KDP110? Będę niedługo w Warszawie na kilka dni, czy ktoś mógłby polecić sklep gdzie można obejrzeć oba modele?

Niestety nie da się opisać różnić w mechanizmie klawiatury obu instrumentów w taki sposób aby wskazać zwycięzcę i przegranego. Każdy producent stosuje inne rozwiązania i tylko ktoś umiejący grać potrafi wyczuć czy któraś klawiatura odpowiada mu bardziej lub nie. Z brzmieniem jest jeszcze gorzej. Yamaha w cyfrowych pianinach sampluje brzmienie swojego akustycznego fortepianu, podobnie jak Kawai stara się skopiować cyfrowo brzmienie również fortepianu własnej produkcji.
Które jest lepsze ? A jaki kolor jest najładniejszy ? Dla każdego ten sam ?
Nie ma innej drogi jak wycisnąć z żony maksimum informacji na jakim konkretnie modelu gra, czy odpowiada jej klawiatura, brzmienie itp. Może w szkole jest kilka różnych instrumentów i ma jakiegoś faworyta a inny jej nie pasuje. To wszystko dobrze by było wiedzieć.

Co do akustyka to nie jest on dużo większy od pianina cyfrowego, może być wyższy no i oczywiście cięższy. Stroić oczywiście trzeba, a szczególnie po przyniesieniu instrumentu do domu i ustawieniu w ostatecznym miejscu należy je nastroić nawet kilkukrotnie w okresie miesiąca czy półtorej. Podczas przenoszenia pianina dochodzi do przechyleń które wywołują naprężenia więc stroimy kilkukrotnie w celu ustabilizowania stroju. Co do ceny to czasami można znaleźć coś nie drogiego za rozsądne pieniądze, no i z pewnością trzeba będzie troszkę zainwestować w wspomniane wcześniej strojenie i ewentualną odnowę instrumentu.
A wówczas żadne pianino cyfrowe nie będzie się równało z tym co zaoferuje akustyk, zarówno pod względem brzmienia jak i pracy klawiatury

Dzień dobry
Udało mi się wyciągnąć od żony że nie przepada za Yamahą ze szkoły wiec będę bardziej celował w Kawai.
Czy jest duży skok jakości między KDP 110 a CN 25? Pojadę dzisiaj obejrzeć i myślę że mógłbym nagiąć nieco budżet

CN25 nie jest już najnowszym modelem, ma następce a to powód do wynegocjowania jakiejś promocyjnej ceny.

Klawiatury z obu modeli różnią się nieco w swej konstrukcji i nie ma tu sensu zagłębiać się w szczegóły i różnice po między RHIII a RHCII bo pracę tych klawiatur i tak musi zweryfikować grający.

Wszystko zależy w jakiej cenie udałoby się kupić CN25, ponieważ jak wspomniałem jest już nowszy model (CN27).

Zobacz podobny wątek i jak się skończył
http://www.muzykuj.com/forum/showthread.php?tid=1648

Dzień dobry
Ostatecznie zakupiłem CN 27, CN 25 nigdzie nie było na miejscu ewentualnie ściągane "skądś tam" a ja jestem w Warszawie krótko i chcę już z instrumentem wrócić.
Martwię się o serwis Kawai bo sprzedawcy zaznaczyli że jest z tym problem głównie chodzi o odległe terminy napraw. Jednak jak na moje odczucia to klawiatura pracowała najlepiej w nim (aczkolwiek ustawiony był w sklepie model CN 37 ale zapewnili mnie ze klawiatura jest taka sama.)

Dzięki za pomoc

Czyli budżet został przekroczony

Zwykle osoby które pojawiają się na forum "jednorazowo" w celu uzyskania pomocy przy wyborze instrumentu, po jego zakupie nie są już więcej aktywni. Ja jednak bardzo chciałbym dowiedzieć się jak zareagowała małżonka
Czy instrument spodobał się, jak ocenia brzmienie i klawiaturę. Kiedy prezent zostanie "wręczony" ?

Prawdopodobnie w przyszłym tygodniu. Bardzo zależało mi aby była to niespodzianka ale pewnie wolałaby uczestniczyć w wyborze. W razie czego jest 14 dni na wymianę

Żona jest zachwycona pianinem. Ostatecznie wylądował u nas model CN-37

Świetna wiadomość
A cóż to się stało że zamiast Cn27 poszło wyżej ? Jakaś sugestia żony ?

Dostałem dobrą cenę a zmiana z myślą o naszym synu który lubi bawi się innymi dźwiękami generowanymi przez pianino. Teraz ma ich aż za dużo