Native Instruments- mam pytanie ...

Witam. Nie znalazłem działu, więc piszę tutaj. Chodzi za mną Maschine Mk3. Mam w związku z tym zagwozdkę. Kupując Maschine dostaję urządzenie, oprogramowanie etc. Jestem posiadaczem MODX. Czy wystarczy mi to jako "klawiatura", czy sporo(!), czy też cokolwiek oprócz wygody i prostoty użytkowania stracę, w porównaniu do Komplete Kontrol S61 Mk2, którą w zasadzie mógłbym tez kupić, ale zastanawiam się nad sensem wydawania w okolicy 2800. Czy na wyświetlaczach Maschine zrobię i zobaczę dokładnie to wszystko, co mógłbym zrobić i zobaczyć na ekranach przy klawiaturze S61? Wiem że klawiatura ma diody, dwa ekrany, dedykowane klawisze transportu etc. Czy Maschine plus MODX będzie złym wyborem i czy będzie coś czego nie będę mógł zrobić w tym zestawieniu sprzętu, co mógłbym zrobić mając klawiaturę S61. Owszem jest i A61 tylko... czy ma to jakiś sens? Wybaczcie jeśli pytanie jest banalne, ale z NI nigdy do czynienia nie miałem i jest to bardziej chęć i pokusa nauki czegoś nowego. Może ktoś, kto ma Maschine i klawiaturę innego producenta opisze co jego zdaniem na tym traci i czy cokolwiek.

Hej MODX będzie dobrym sterownikiem, ale nie będziesz widział stref (diody), a to bardzo przydatne jest. A61 ma sens. Z tego powodu, że możesz wtedy grać kitamitopa werbel. Dlaczego? Jest taki przełącznik Key Mode. Bez niego po wybraniu perkusji będziesz grał np. całą stopą na całej klawiaturze. Ten KeyMode jest istotnym czynnikiem w Maschine, ale bębny zawsze możesz z Padów wbijać :-), a piano z klawiszy.

Dzięki.