Jaki keyboard wybrać?

Witajcie. Mam do Was pytanie jako do bardziej zorientowanych ode mnie. Postanowiłem spełnić swoje marzenie z dzieciństwa i zacząć grać na keyboardzie. Jakieś podstawy już znam, a żeby poznać resztę potrzebny mi jest keyboard do użytku domowego, więc nie musi być jakiś bardzo profesjonalny. Myślałem o kwocie 1000-1500 zł i zależało by mi na tym żeby instrument był nowy, bo z używanym to nigdy nie wiadomo jak się trafi.

W tej półce cenowej zainteresował mnie keyboard Yamaha PSR E463

Co sądzicie o takim wyborze? Doradźcie coś :-) A może macie dla mnie inną, lepszą propozycję?

Dziękuję i pozdrawiam.

Witaj.
Skoro koniecznie musi to być keyboard (samograj) to przy Twoim budżecie ta Yamaha o której wspomniałeś jest chyba najlepszym rozwiązaniem. Gdybyś dopuszczał możliwość zakupu używanego, to poleciłbym PSR S650. Seria PSR- S to już półka wyżej i słychać to zarówno na brzmieniach jak i podkładach oraz lepszym wbudowanym nagłośnieniu. No ale tak jak piszesz, z używkami nigdy nic nie wiadomo. Klawiatura będzie sprawna ale najczęściej używane przyciski mogą niedomagać lub stanie się to w najbliższym czasie.

Pozdrawiam

Dziękuję. Tej Yamahy S 650 o której wspominasz nowej już chyba nie ma na rynku czy się mylę? Natomiast skoro twierdzisz, że różnica jest kolosalna to może pokusiłbym się o zakup trochę później, ale modelu S 670 nowego? Co o tym modelu sądzicie?

Chcesz przede wszystkim grać keyboardowo z podkładami sterowanymi lewą ręką? I jesteś pewien, że nie będziesz chciał w przyszłości grać na dwie ręce tak jak na pianinie/fortepianie? Bo wtedy warto się rozglądnąć jednak za pianinem cyfrowym.

A co do ogólnego wyboru czy Yamaha czy Casio, czy może Kurzweil (poza tymi trzema markami jakoś więcej nie widzę) to już Twoje ucho musi ocenić, choć Yamaha to sprawdzony wybór. W wyższych modelach keyboardów Casio można spotkać symulację organów elektromechanicznych i są nawet "suwaczki" jeśli taki "bajer" by Cię interesował. Spotkałem to kiedyś w starszym Casio serii WK i można się tym całkiem fajnie bawić choć wiadomo dalekie jest to od pierwowzoru. Ale to tak na marginesie.

Twoja upatrzona Yamaha występuje także w wersji 76 klawiszy i nazywa się PSR-EW410. Jeden z niewielu 76-klawiszowych sprzętów w tym pułapie cenowym.

EDIT: PSR-S670 to już całkiem fajny instrument. Mnie się osobiście na nim lepiej grało w sklepie niż na popularnej 770, choć ta jest znów wygodniejsza w obsłudze przez duży kolorowy wyświetlacz, przyciski itd. ale droższa.

Chciałbym grać dwoma rękami tak jak na pianinie, ale mam niestety lekki przykurcz palców lewej ręki i nie dam rady, natomiast akordy jestem w stanie obsłużyć

Rozumiem. Zasadniczo nie siedzę w temacie keyboardów interesując się przede wszystkim pianinami przenośnymi i scenicznymu, słucham sobie właśnie z ciekawości różnych filmików i jestem nawet pod pewnym wrażeniem tego co brzmieniowo prezentuje w nowych modelach... Casio. Seria CT-X. Chyba zjada PSR-E na śniadanie. Nie mylić z lepszą PSR-S. Zainteresowałbym się gdybym szukał keyboardu. Taki model CT-X3000 na przykład.

https://youtu.be/tKpqIG2wBgk

słucham sobie właśnie z ciekawości różnych filmików i jestem pod wrażeniem tego co brzmieniowo prezentuje w nowych modelach.... Casio. Seria CT-X. Chyba zjada PSR-E na śniadanie. Nie mylić z lepszą PSR-S. Zainteresowałbym się gdybym szukał keyboardu. Taki model CT-X3000 na przykład.

https://youtu.be/tKpqIG2wBgk

Może się ktoś wypowie na ten temat?

Dla mnie brzmi jak Casio. Niestety. Ale prócz Yamah są jeszcze Korgi i Rolandy np.:
http://www.sklepmuzycznydemo.pl/korg-microarranger.html
https://hurtowniamuzyczna.pl/offer/19/20...o_spo=true

Dla mnie brzmi jak Casio. Niestety. Ale prócz Yamah są jeszcze Korgi i Rolandy np.:
http://www.sklepmuzycznydemo.pl/korg-microarranger.html
https://hurtowniamuzyczna.pl/offer/19/20...o_spo=true

O kurczę, że się tak brzydko wyrażę. Nie brałem pod uwagę ani Korga ani Rolanda bo z góry zakładałem, że to nie ta półka cenowa :-) Dzięki!

Korg Micro arranger ma mini klawisze więc nie brałbym go na poważnie. Jeżeli chciałbyś Korga to może mógłbyś dozbierać do EK50
https://www.youtube.com/watch?v=9cDDKxRpH-M
https://www.youtube.com/watch?v=M2GRjQTJFbc

PSR Ew410 jest warta rozparzenia, ze względu na klawiaturę o czym wspomniał Pawelsz. Myślałem że ten model jest droższy ale sprawdziłem i okazuje się że jest w okolicach Twojego budżetu.

Również Roland Bk3 jest godny polecenia, jednak musiałbyś posłuchać jego brzmień i osądzić sam czy Ci się podobają

Idąc wyżej z ceną docieramy do PSR s670, o której wspomniałeś że mógłbyś poczekać i dozbierać.
Ten instrument brzmi wyraźnie lepiej od serii PSR E.
Nie wspomniałeś jaką muzykę chcesz grać, ale w serii PSR S jest więcej brzmień nowoczesnych typu dance w porównaniu do PSR E

Jak dla mnie to - Yamaha PSR S670 vs Korg Ek50 Różnica w cenie ok 450zł. Korga znalazłem najtaniej za 1767zł a Yamahę za 2199

Dziękuję za kolejny komentarz i rady. Coraz bardziej przekonujecie mnie żeby jednak trochę poczekać i kupić Yamahę PSR S670, natomiast pytanie czy w trakcie "domowego" grania i przypominania sobie jak się w ogóle gra bo nie robiłem tego parę ładnych lat jestem w stanie wykorzystać wszystkie funkcje tego instrumentu.

W keyboardach duży nacisk wywiera się na szybkość obsługi i bezproblemowe dotarcie do większości funkcji. Dlatego tyle przycisków na pulpicie aby od razu przywołać jakąś funkcję bez grzebania w menu.
Natomiast instrument poznajesz stopniowo, najpierw grasz barwami, przesłuchujesz wszystkie po kolei zapamiętując lub zapisując w jakim banku pod jakim numerem jest brzmienie które nam się podobało. To samo jest ze stylami, uczysz się je kontrolować, sprawdzasz jak reagują i zmieniają się przy różnych akordach na klawiaturze. Później zaczniesz "grzebać" w edycji brzmień, nakładać efekty typu pogłos, vibrato itp
PSR S670 ma na pokładzie 16 ścieżkowy rejestrator/sekwencer, to bardzo przydatna rzecz, bo możesz zabawić się w kompozytora.

Przeczytaj test z naszego portalu, zawiera przegląd wielu ciekawych możliwości tego instrumentu.
http://www.muzykuj.com/testy/instrumenty...t,584.html

Czy wykorzystasz wszystkie możliwości instrumentu ? Może tak a może nie, ale jakie masz wyjście ?
Co raz wyższe modele mają co raz więcej funkcji ale też brzmią co raz lepiej. Dzięki lepszym próbkom, lepszym przetwornikom czy mocniejszemu nagłośnieniu.
Jeżeli jakieś możliwości wydają Ci się niepotrzebne i nie chcesz płacić za coś czego nie będziesz używał, to jesteś skazany na zakup niższego modelu, który nie będzie już brzmiał tak dobrze

Co mają zrobić ludzie, którzy ograli w sklepie Genosa za ok 16 tyś, zakochali się w jego brzmieniach i teraz nic innego ich nie zadowoli a nie wykorzystają pewnie 30% tego co ten instrument potrafi

Nabrałem chęci jeszcze bardziej

Valtari dobrze radzi. Korg EK-50 albo Yamaha PSR-S670.

Można się zorientować z takich filmów nawet jeśli nie dotyczą dokładnie wybranych modeli jak brzmią brzmienia od różnych producentów

https://www.youtube.com/watch?v=Y4bmw9eShic
https://www.youtube.com/watch?v=fq_6dt9eap0
https://www.youtube.com/watch?v=0Ytkww5faiU
https://www.youtube.com/watch?v=9cDDKxRpH-M
https://www.youtube.com/watch?v=SnduuDIIe4A
https://www.youtube.com/watch?v=m5M8FNPNbhE

Yamaha wydaje mi się instrumentem najbardziej uniwersalnym brzmieniowo i zorientowanym na brzmienia akustyczne.

A z tym Casio to spokojnie, nie żebym się od razu stał fascynatem, ale zauważam jakiś postęp ale choćby style w Casio to wciąż pukadełka raczej, brzmią "sucho" w porównaniu z konkurencją.

Chyba jestem już pewien, że jednak postawię na Yamahę, a na którą to będzie zależało od budżetu i cierpliwości

W Casio w modelach CT-X zadebiutował nowy silnik brzmieniowy AiX który poprawił jakość brzmień akustycznych i ten postęp słychać, bo seria CT-X akustycznie brzmi lepiej niż pozycjonowane wyżej MZ-X. Natomiast do poziomu Yamahy czy Korga moim zdaniem jeszcze trochę brakuje.
Casio zawsze oferowało modele zabawkowo - edukacyjne z najniższego poziomu cenowego, ale też próbuje swoich sił nieco wyżej po przez udaną serię WK a obecnie CT-X i MZ-X.
Może przyjdzie czas że spróbują powalczyć z wyższymi modelami Korga Pa czy Yamahy PSR S.

No ale jak na razie to właśnie Korg i Yamaha są najaktywniejszymi producentami poważnych aranżerów.
Roland jakoś nie bardzo kwapi się do odświeżenia nie najmłodszej już serii BK, a występujący samotnie po za serią E-A7 pokazuje chyba brak pomysłu na jakąś serię - linię keyboardów
Ech, gdzie te czasy gdy Rolandy serii E odnosiły sukcesy.

Za to podoba mi się gra w szachy po między Yamahą i Korgiem, to jak wzajemnie obserwują swoje ruchy i od razu reagują.
Korg z serii Pa - 300, 600, 900 wypuścił następców tylko tych dwóch droższych (Pa700 za Pa600 i Pa1000 za Pa900) natomiast model Pa300 nie doczekał się następcy. No i zaraz zareagowała Yamaha aktualizując konkurencyjne modele ze swojego katalogu. I tak PSR-S770 został zastąpiony modelem PSR-S775 aby lepiej konkurować z nowością Korg Pa700 a model PSR-S970 zastąpiono 975 aby powalczył z Korgiem PA1000. A co z trzecim reprezentantem serii PSR-S czyli 670 ? Tu Yamaha nie widziała powodu aby wprowadzać nowość, bo nie ma nowego Korga w tym przedziale (PA400 ? )

Trochę odszedłem od tematu, ale podsumować można w ten sposób że mając budżet nieco ponad 2 tys zł najlepszym wyborem wydaje się być PSR-S 670 więc poczekaj, dozbieraj a na pewno będziesz zadowolony

Trochę odszedłem od tematu, ale podsumować można w ten sposób że mając budżet nieco ponad 2 tys zł najlepszym wyborem wydaje się być PSR-S 670 więc poczekaj, dozbieraj a na pewno będziesz zadowolony

Tak zrobię!