Keyboard dla dziecka 500-800zł

Cześć wszystkim!
Jaki proponujecie keyboard dla dziecka lat 6 w budżecie 500 do 800 zł?
Wymagania - łatwa obsługa, w miarę ładny wygląd i w miarę możliwości ładne brzmienia: dzwonków, harfy, i jakiegoś arpeggio (to ulubione brzmienia mojego synka w bibliotece Garage Band).
Pozdrawiam

To zakres cenowy, w którym mocną pozycję ma Casio, ale tego byś nie przeżył.

Gdybym ja wybierał dla dziecka w wieku Piotrusia, to postawił bym na chyba najlepszą i najpoważniej brzmiącą propozycję czyli Medeli M331

https://www.youtube.com/watch?v=ahA9dE3dUbQ

Brzmi całkiem nie źle !

Jeżeli jednak nie chciałbyś Chińczyka, to warta rozważenia jest Yamaha YPT-255

https://www.youtube.com/watch?v=QsPOy7pb-kI

Sporo brzmień, również jak w przypadku Medeli procesor efektów (reverb, chorus) i rejestrator (jedna ścieżka). Nie ma kółka pitch bender a Medeli ma.

Z tej dwójki jednak zdecydowanie Medeli.

Biorąc pod uwagę brzmienie, specyfikację i cenę Medeli w Polsce, to rzeczywiście jest to najlepsza propozycja ale na polskim rynku, ponieważ w UK ten instrument jest już sporo droższy. Jeśli chodzi o wspomnianą również przez Ciebie, tańszą Yamahę YTP-255, to jest praktycznie w tej samej cenie co model PSR E263 więc tutaj można by się zastanawiać, który model lepszy.

Jednak myślę popatrzeć na to z zupełnie innej strony, czyli bardziej okiem dziecka (swojego dziecka) niż dorosłego (specyfikacje, ilość brzmień, efektów, ścieżek rekordera, itp.), czyli znaleźć w tym instrumencie to, co mu się już obecnie podoba w instrumentach klawiszowych, żeby w efekcie chciał przy tym spędzać czas a mam tu konkretnie na myśli jego ulubioną funkcję arpegiatora. Nie dziwię mu się, że go to kręci, gdyż sam lat temu z 8, kiedy w sklepie ogrywałem Korga Kronosa, to najwięcej czasu spędziłem właśnie przy arpegiatorze i nie ma co ukrywać, że to fajna i efektowna funkcja.
No i tutaj znalazłem Yamahę PSR E363, która posiada ów bajer a że jest w tej samej cenie co wcześniej wymieniony Medeli, to chyba w ten model będę musiał celować. Ma również dynamiczne klawisze więc nie jest to już jakaś totalnie tania dziecięca zabawka. Model PSR E463 już jest zbyt mocno wypasiony jak na 6io latka więc raczej nie ma sensu a znowu model PSR E263 nie posiada wielu podstawowych funkcji, jak choćby dynamicznej klawiatury, nie mówiąc już o arpegiatorze więc to również odpada.
Przy okazji fajne porównanie tych trzech modeli serii PSR-E:
https://www.youtube.com/watch?v=UqSaglDgirw

Tak więc podążając tym tokiem, myślę że chyba lepiej kupić na początek dziecku keyboard, który posiada jakieś dodatkowe, ulubione przez niego bajery, niż instrument który ma może bardziej profesjonalny profil i brzmi prawie jak Steinway (przesadziłem w porównaniu ale wiadomo o co chodzi). Myślę też, że Yamaha, to bezpieczny wybór, bo jeszcze nie do końca wiadomo ile będzie chciał na nim grać i może niebawem mu się znudzi i trzeba będzie kupić perkusję albo gitarę a Yamaha raczej lepiej się odsprzeda niż Medeli.

Nie mam wiedzy jakie są ceny w UK, zaglądałem na propozycję z Polskiego rynku. Seria PSR E jak najbardziej warta uwagi, to już solidna podstawa.
No i kwestia ewentualnej odsprzedaży również na plus dla Yamahy, chociaż tu może być różnie. Mam na myśli to że keyboard edukacyjny kupują rodzice, którzy przeważnie nie mają żadnej wiedzy na ich temat, więc idą zorientować się do sklepu. A tam sprzedawcy wiadomo co mówią.
Co do specyfikacji to rekorder ucieszy również dziecko i tu PSR E363 ma przewagę bo nagrywa dwie ścieżki.

Będę zatem celować w dobrym stanie używaną E353, która też już posiada dynamiczną klawiaturę i arpeggiator a jak nie znajdę takowej sztuki, to wtedy wezmę E363.
Dzięki za odpowiedzi