Yamaha CLP725 czy Roland f701

Jak w temacie, jakie są za i przeciw dla tych pianin? Zależy mi przede wszystkim na klawiaturze z odczuciem jak najbardziej zbliżonym do akustyka. 
Planuję grać muzykę filmową/klasykę. Miałam okazję ograć Rolanda i zrobił na mnie całkiem przyjemne wrażenie jeśli chodzi o klawiaturę, bardziej podobało mi się brzmienie Yamahy (innej). Niestety miała być na miejscu Yamaha 725, a jej nie było. Jak to jest z tym mechanizmem wychwytu u Yamahy? Warto do niej doinwestować?

Za bardzo nie znam tych instrumentów jak i tej generacji pianin Yamahy CLP-7xx. Natomiast na przykładzie swoich doświadczeń z klawiatury NWX i porównania do Rolandów wtedy Ivory Feel-G i S (czyli obecnie ulepszone jako PHAIV Standard i powiedzmy nawet PHA-50), to w Yamasze tej symulacji wymyku, żeby ją poczuć, trzeba BARDZO jej szukać (ale da się wyczuć ). Natomiast to co najważniejsze dla repetycji instrumentu elektronicznego czyli (oprócz samego zachowania klawiszy) trzeci czujnik - działa wyśmienicie.

GrandTouch-S jest nowszą klawiaturą od tej z tego Rolanda, bo to ta sama, którą stosują nawet w FP-10.
Tutaj taki obrazek znalazłem. NWX zalicza się jeszcze do klawiatur typu "GH" tyle że ma drewno. W tych GrandTouch'ach wszystkich czarne klawisze są ponoć nieco głębiej zawieszone, podobnie jak w instrumentach akustycznych.
https://pic3.zhimg.com/v2-3149b857b8ce0f...7366_r.jpg
W typowych instrumentach elektronicznych, w tym w Rolandzie, "zawiasy" są w jednej linii.
więc w tej nowej Yamasze może być łatwiej grać w głębi klawiatury, szczególnie czarnymi klawiszami.

Jest ponad 100-stronowy wątek na innym forum. Nie miałem motywacji przez niego przejść, ale na pewno sporo tam piszą http://forum.pianoworld.com/ubbthreads.p...528/1.html

Sam rozważam zakup CLP 725 (ewentualnie P515 lub CLP 735, ale ciężko mi podjąć decyzję ). Nie miałem okazji testować f701, ale z tego co widzę Roland f701 jest dużo bardziej bogaty w funkcję dodatkowe. CLP 725, jest bardzo ubogie, praktycznie samo pianino i nic więcej. Wbudowane głośniki według mnie grają słabo, ale już na słuchawkach brzmi świetnie. Mi w Rolandach brzmienie nie pasuje i zdecydowanie wolę Yamahę, ale jak Tobie pasują Rolandy to może HP702? Podobna cena do CLP 725.
Klawiatura chodzi dużo lżej w CLP 725 niż w Rolandach (a przynajmniej na FP7-F, na którym teraz gram i na FP-90X, którego testowałem (ale to klawiatura PHA 5, a w tamtych jest PHA 4 więc nie mam porównania). Mechanizm wychwytu w Yamahach ciężko mi ocenić bo nie jestem na tyle zaawansowany, żeby stwierdzić jak to prawidłowo powinno działać, a na akustyku grałem może ze 3 razu w życiu .