Wybor klawiszy - Fatar TP100lr vs pha-4?

Witam,
Czy ktoś ma porównanie miedzy mechanizmami w kontrolerach midi/cyfrowych pianinach? Chodzi dokładnie o fatar tp100lr vs pha-4. Poczatkowo chcialem do abletona kupic arturia mkII 88, jednak czytajac o fatar tp100lr, dochodze do wniosku, ze feeling z grania na tej klawiaturze jest przecietny - duzo osob narzeka na fatar - czy faktycznie tak jest?
Jako alternatywe znalazlem sobie Roland FP 30X, ktore bazuja na pha-4, i sa rekomendowane w tym przedziale cenowym. Aktualnie osobiscie nei widze zbyt duzych roznic, ale dopiero ucze sie grac na pianine, dlatego chcialbym tutaj zapytac ekspertow. Bardzo spodobala mi sie ta Arturia, jednak mam teraz metlik. Pady etc nie sa mi specjalnie potrzebne, bo mam pusha jak cos.

Cześć,
Należę do grupy tych którym TP100 nie pasuje. Natomiast jest taki dość nowy klawisz Numa X Piano i tam siedzi następca - TP110. Opinie na forum musicplayer są przychylniejsze. Jest jeszcze wersja GT i tam jest TP400W z elementami z drewna, ponoć super, nie grałem. Ponoć również wrażenia z gry na TP100 różnią się w zależności od instrumentu w jakim siedzi teoretycznie ten sam mechanizm. Półkę wyżej od TP100 stoi TP40 bardzo popularna klawiatura w wielu instrumentach, są różne warianty doważenia.

Co do Rolanda, akurat z PHA-4 Standard (to jest ważne czy mówimy o Standard czy Premium bądź Concert) nie miałem do czynienia zbyt wiele, ale myślę że wybrałbym ją jako wygodniejszą i bardziej realistyczną. Przyjemną niezbyt ciężką klawiaturą była poprzednia Ivory Feel-G. Ja kiedyś kupiłem Ivory Feel-S i na dłuższą metę mi nie podeszła. Ta PHA-4 jest gdzieś pomiędzy nimi.