Instrument na Każdą okazję... ?

Witam Wszystkich.
Poszukuję klawisza, który miałby następujące cechy:
- edycja fabrycznych oraz tworzenie własnych styli wewnątrz instrumentu
- odczytywanie styli robionych na DAWie, np: Logicu
- możliwość ładowania własnych brzmień, sampli
- dobre brzmienie głównie akustycznych styli/instrumentów
- minimum 73 klawisze, (najlepiej ważone, ale to chyba nie realne ... ??..)

Generalnie jeden instrument, który byłby połączeniem stage piana i keybordu/worksation
czy jest coś takiego na rynku, jeśli tak to proszę o opinie.
Budżet na takie cudo to 10tys.zlotych.
Z góry dzięki za pomoc
Pozdrawiam

Witamy przedstawiciela firmy Casio

Nie pierwszy na tym forum

Dzięki za zainteresowanie tematem. Casio to ciekawy zawodnik w tej grupie cenowej ale kilku spraw mi w nim brakuje i nie siedzi. I nie chodzi tu o logo
Czy myslicie ze instrument pokroju MOXF 88 lub Kronos 73 klawiszy ( pierwsze wersje w tym przedziale cenowym) spełniły by moje oczekiwania?To nie sa stricte keyboardy, aranżery ale być moze mają opcje kreowania styli, sampli itp...?

Jeżeli to miałby być keyboard (w znaczeniu aranżer), posiadać sampler i jeszcze mieć klawiaturę fortepianową to jest to wyzwanie.
Casio nie ma samplera, a funkcje keyboardu ma mocno okrojone. Z kolei MOXF i Kronos to nie keyboard, stylami nie pograsz (mimo naprawdę imponujących patternów arpeggio i Karmy w Korgu).

Kiedyś był taki instrument od Korga Pa588, to był właśnie keyboard z fortepianową klawiaturą. Ale też nie miał samplera.

Nie wiem czy dobrze rozumiem to co nazywasz stylami, bo jeśli nie musi to być dokładnie tak jak to się dzieje w keyboardach to wydaje mi się, że to co oferuje granie z użyciem arpeggios w MOXF (XF) ew. z Karmą w Kronocie to dobry trop.

Zobacz na YT parę filmików z użyciem tych funkcji w tych instrumentach, i jak to by Cię zadowalało to wal do sklepu spróbować organoleptycznie.

Ja widziałem filmiki jak Stephen Kay demonstrował użycie Karmy, i rzeczywiście były sytuacje, że to działało niemal jak style w keyboardach. Sam kiedyś miałem MOXa i osobiście wolę system Yamahowskich arpeggios. Ale to co kto lubi i do czego ma to służyć.

Proponuję też rozważyć zakup klawiatury sterującej fortepianowej a do tego workstation lub aranżer z klawiaturą syntezatorową. Może budżetu wystarczy a będzie to bardziej uniwersalne. No chyba że masz to nosić to odpada raczej.